poniedziałek, 6 lipca 2015

Podsumowanie drugiego dnia wyprzedaży

2 lipca w natarciu. 

Działo się również ciekawie, co dnia pierwszego gdyż maszyna napędzana dolarami zaczynała nabierać większego rozpędu. 

Nie obyło się bez kilku niespodzianek oraz zaskakujących zwrotów akcji.

Procedurę znacie z poprzedniego wpisu, zatem zaczynamy:




Iman Shumpert: 40 mln dolarów płatne w 4 lata (Cleveland Cavaliers)

I tak o to mój sen o powrocie Imana pod strzechy MSG dobiegł końca. Wybrał duży kontrakt i dalszą grę u wicemistrzów NBA. Ma zapewnione miejsce w wyjściowym składzie, w którym pełni rolę do której ma największe predyspozycje - broni. Jednak czy jego obrona i sporadycznie zdobywane punkty są warte prawie 10 mln dolarów za sezon? Przy całej mojej sympatii do Shumperta to o wiele za dużo. Ale widać, że ekipa z Ohio nie liczy się z kosztami tego lata. 

Opłacalne/Nieopłacalne: Moim zdaniem przepłacili. 5/6 mln za sezon byłoby uczciwą ofertą za jego talent. Ale niech ma! No bo przecież, kto bogatemu zabroni? 

Draymond Green: 85 mln dolarów płatne w 5 lat (Golden State Warriors)

Jako bohater poprzedniego sezonu usiadł do stołu z włodarzami Oakland pewny siebie, w dobrym humorze i nastroju. Po chwili okazało się, że łatwej przeprawy nie będzie i negocjacje zostały przerwane. To wykorzystał Stan Van Gundy, który z miejsca zaproponował mu nową umowę i wizję gry w rodzinnym mieście. Golden State nie pozwoliło na rozerwanie trzonu mistrzowskiej drużyny i zatrzymało skrzydłowego u siebie wyrównując ofertę Pistons. Tak o to Wojownicy zostali w tym samym składzie. Green zdobywał średnio 11.7 punktów, 8.2 zbiórek, 3.7 asyst, 1.6 przechwyt oraz 1.3 blok dokładając b.dobrą obronę. 

Opłacalne/Nieopłacalne: oczywiście, że opłacalne. Dodatkowo zastanawia mnie fakt, czy Draymond odnalazłby się w innym systemie i grał na takiej samej intensywności? Zespół i zawodnik są od siebie zależni i dobrze, że zostało po staremu.

Jae Crowder: 35 mln dolarów płatne w 5 lat (Boston Celtics)

Bardzo dobra umowa dla Celtics oraz dla samego gracza. Za swoje usługi dostał przyzwoitą kasę, a Brad Stevens zachował ważnego zawodnika w swojej rotacji, który daje przede wszystkim dobrą obronę. Kiedy przychodził z Dallas do Bostonu w wymianie za Rajona Rondo, Mark Cuban nie wiedział jaki błąd popełnił oddając b.dobrego zmiennika z ławki. W Celtics notował średnio 9.5 punktów, 4.6 zbiórki, 1.4 asystę oraz 1 blok.

Opłacalne/Nieopłacalne: Może to i szalone, ale gdybym miał do wyboru podpisać DeMarre Carrolla za taką kasę jaką dostał w Raptors, lub przygarnąć tańszy "substytut" w postaci Jae wybrałbym tego drugiego.

Omer Aisk: 58 mln dolarów płatne w 5 lat (New Orleans Pelcians)

Mam uczucie deja vu. Kiedy Omer odchodził z Bulls do Rockets również został przepłacony. Wówczas panował taki trend, że za wzrost musiało się słono zapłacić. Teraz sam nie wiem co kierowało włodarzami z Luizjany, że postanowili zaproponować taką kwotę Turkowi. Dobrze uzupełniał Davisa w pomalowanym, ale w czasie PO zupełnie zniknął. Na szczęście ostatni rok umowy jest niegwarantowany, więc nie jest tak źle. Statystyki za jego ubiegły sezon: 7.3 punktów oraz 9.8 zbiórek.

Opłacalne/Nieopłacalne: Jak dla mnie zbyt drogi interes, ale jego obecność w składzie jest bardzo opłacalna. 


 Arron Afflalo: 16 mln dolarów płatne w 2 lata (New York Knicks)

Gracz nie chciał zostać w rozpadającym się Portland i szukał nowego miejsca. Phil Jackson po ominięciu Nowego Jorku przez wszystkie topowe nazwiska, nie popadł w szał zakupów, tylko zaczął szukać pasujących zastępstw za mniejsze pieniądze. Dwuletnia umowa z opcją gracza na drugi rok daje pole do popisu Arronowi, który może pokazać się z jak najlepszej strony i zasłużyć na nowy kontrakt. Knicks w zamian dostali startera na pozycję SG oraz nie zapchali slalry jego umową. Jak jeszcze przypomni sobie formę jaką prezentował w Orlando dwa sezony temu, będę prze szczęśliwy.

Opłacalne/Nieopłacalne: Bardzo opłacalne dla obydwu stron. 

Greg Monroe: 49.4 mln dolarów płatne w 3 lata (Milwaukee Bucks) 

Center wypiął się na wielkie rynki w Nowym Jorku oraz Los Angeles i wybrał obiecujący, młody zespół z Wisconsin. Pokazał tym samym, że magia i blask wielkich miast w dobie twitterów i innych multimedialnych cudactw nie jest już magnesem na zawodników. Greg dzięki swoim umiejętnością gry w ataku będzie niezwykle ważny w ekipie Jasona Kidda. Jego braki w obronie zostaną zamaskowane przez resztę składu. 

Opłacalne/Nieopłacalne: Fear the Deer! 

Ed Davis: 20 mln dolarów płatne w 3 lata (Portland Trail Blazers)

Dobre występy w barwach Lakers oraz sytuacja kadrowa w Blazers dały w efekcie przyjemny kontrakt dla 25 latka. Nie załata on dziury po LaMarcusie Aldridge'u, ale dobrze powinien się wpisać w "odmłodzoną" i gotową do przebudowy ekipę z Oregonu. W poprzednim sezonie w Los Angeles zdobywał średnio 8.3 punktów, 7.6 zbiórek, 1.2 asystę oraz 1.2 blok w niespełna 24 min na parkiecie. 

Opłacalne/Nieopłacalne: Jako skrzydłowy dla ekipy, która rozpoczyna przebudowę jak znalazł. 

Monta Ellis: 44 mln dolarów płatne w 4 lata (Indiana Pacers)

Larry Bird potrzebował kogoś, kto będzie mógł grać z piłką i jednocześnie zdobywać punkty. Monta powinien znakomicie odnaleźć się w systemie Franka Vogel'a i zapewnić wparcie swoją ofensywą. Według pogłosek Pacers chcą obniżyć skład i grać szybciej. Oddali już Roya Hibberta by wprowadzić plan w życie. Ellis to idealne dopełnienie George'a Hilla, który teraz będzie mógł się skupić na obronie. 

Opłacalne/Nieopłacalne: Bardzo opłacalne. 


Aron Baynes: 20 mln dolarów płatne w 3 lata (Detroit Pistons)

Ponad 6 mln dolarów za sezon dla rezerwowego centra to chyba lekka przesada. Wiemy nie od dziś, że z takich "niewyjściowych" graczy, Spurs robią naprawdę przyzwoitych zawodników, ale czy będzie on równie produktywny w systemie SVG, co u Popa? 6.6 punktów oraz 4.5 zbiórki to dorobek Arona w poprzednim sezonie. Czy skryty żal po odejściu Monroe popchnął Stana do tak desperackiego kroku? 

Opłacalne/Nieopłacalne: Bardzo nieopłacalne. 

Shane Larkin: 3 mln dolarów płatne w 2 lata (Brooklyn Nets)

Shane daleko się nie przeprowadził, bo tylko dzielnicę obok. Phil miał już w Knicks zapas rozgrywających dlatego bez żalu nie przedłużył z nim umowy. Rękę do niego wyciągną geniusz w zarządzaniu - Billy King - i tak dodał kolejnego PG do składu. 1.5 mln to nie zbyt wygórowana cena za 6.2 punktów, 2.3 zbiórki, 3 asysty oraz 1.2 przechwyt z ławki poparte czasami dobrą obroną. 

Opłacalne/Nieopłacalne: Jak na Kinga to bardzo dobry ruch. 

Lavoy Allen: 12 mln dolarów płatne w 3 lata (Indiana Pacers)

4 mln dolarów za wybranego w drugiej rundzie skrzydłowego to może i dużo, ale Larry ma plan. Jak wspominałem wcześniej, planują grać niższym składem, a Allen jest silny, dobrze zbiera oraz radzi sobie w obronie. Jest bardziej mobilny niż Hibbert oraz David West, którzy już opuścili szeregi Indiany. Bird ratował pod koszem co się da. W zeszłorocznym sezonie Lavoy dawał z ławki 5 punktów, 5.1 zbiórek oraz 1.2 asystę.

Opłacalne/Nieopłacalne: Sam nie wiem, ale Larry nie zwykł popełniać błędów.

Dwyane Wade: 20 mln dolarów płatne w 1 sezon (Miami Heat)

D-Wade chciał kasy. Wiele lat wyrzeczeń w końcu się skończyło i wchodzący w schyłek swojej kariery (przez kontuzje) gracz w  końcu chciał porządnie zarobić. Pat Riley nie należy do sentymentalnych ludzi, więc sprawa stanęła na ostrzu noża. Jednak jak widać udało się dojść do porozumienia na jeden sezon. Co będzie dalej nie wiadomo. Pomimo problemów zdrowotnych Wade notował w poprzednim sezonie 21.5 punktów, 3.5 zbiórki, 4.8 asyst oraz 1.2 przechwyt. Na razie mają bardzo ciekawy skład (ten Dragic mnie bardzo martwi) i szczęśliwie ostał się obiecujący zawodnik w drafcie do ich 10 wyboru. Pat to czarodziej...

Opłacalne/Nieopłacalne: nawet kulawy jest więcej wart, niż niektórzy nowi milionerzy ostatnio podpisani...


Wesley Matthews: 52 mln dolarów płatne w 4 lata (Dallas Mavericks)

Niektórzy narzekali na ospałość Marka Cubana w trakcie zakupów, ale on zrobił 2 ruchy po których można sobie wiele obiecywać. Pierwszym było nakłonienie Matthewsa do gry w Dallas. Zawodnik był jednym z najlepszych graczy 3&D w poprzednim sezonie w lidze. Niestety doznał kontuzji zerwania ścięgna Achillesa czym przekreślił szanse na Portland na dobre występy w PO. Powracający po poważnej kontuzji gracz zapowiedział, że chce 15 mln dolarów za sezon. Przeraziło to wielu Gm'ów, jednak tacy Kings postanowili zaryzykować i wypłacić zawodnikowi 64 mln dolarów płatne w 4 lata. Ten jednak postanowił zejść odrobinę z zarobków i wybrać lepiej zarządzaną organizację. Przed kontuzją dawał Portland 15.9 punktów, 3.7 zbiórki, 2.3 asysty oraz 1.3 przechwyt. O b.dobrej obronie wspominać chyba nie muszę.

Opłacalne/Nieopłacalne: Jeżeli powróci do pełni zdrowia to opłacalne jak cholera!

Damian Lillard: 120 mln dolarów płatne w 5 lat (Portland Trail Blazers)

Agata Christie napisała kiedyś książkę "I nie było już nikogo" znaną wcześniej jako "Dziesięciu małych murzynków" i właśnie Lillard jest tym ostatnim małym murzynkiem w Oregonie. Zdradzać fabuły książki nie zamierzam, ale jak łatwo się domyślić z podstawowego składu w Portland został tylko on. Włodarze nie zastanawiali się długo i dali mu do podpisania maksymalny kontrakt i tym samym uczynili z niego nową twarz organizacji. 24 latek w poprzednim sezonie notował 21 punktów, 4.6 zbiórki, 6.2 asyst oraz 1.2 przechwyt. Gdyby pozwolili mu odejść jak reszcie, zostali by z niczym, a tak mają chociaż jedną cegłę dla nowej przyszłości zespołu. W Portland nie ma innego zawodowego klubu z innych dyscyplin sportu, więc dla kibiców wszystko kręci się wokół Trail Blazers. Gdyby nie zatrzymano Lillarda, zarząd zostałby pewnie wywieziony na taczkach poza granica miasta...

Opłacalne/Nieopłacalne: Nie mieli wyjścia. Opłacalne. 

Popatrzmy w ciszy na to zdjęcie poniżej i uczcijmy rozpad bardzo fajnego podstawowego składu zespołu z Portland. 


Kolejny dzień opisze może jutro lub w środę!

Bądźcie czujni! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz