Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boston Celtics. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Boston Celtics. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 lipca 2016

NBA: Co poczniesz? Co poczniesz? Co poczniesz? Co? Vol. 3

Pewien zawodnik który miał być głównym bohaterem opisywanej serii "Co poczniesz?" niedawno podpisał cyrograf z najlepszą (jak się okazało w finałach nie tak do końca) drużyną na świecie. Szerzej na ten temat piałem w tym miejscu i chętnych odsyłam do lektury.

Jednak zostało jeszcze kilka ciekawych nazwisk do przemaglowania i z racji mojej długiej absencji w pisaniu - postanowiłem zaszaleć i opisać dziś aż dwa nazwiska. Obydwaj dżentelmeni są z jednej drużyny więc będzie mi o wiele łatwiej powiązać ich historię z opcją ewentualnej wyprowadzki. 

O cholera! Chyba zdradziłem mały spoiler.

Pewnie po tym tekście utrze się już na stałe wizja mojej osoby jako hejtera Los Angeles Clippers, ale patrząc na ich ruchy kadrowe połączone z marnowaniem posiadanego potencjału nie da się inaczej.

Zatem co poczną Chris Paul oraz Blake Griffin? 


sobota, 23 lipca 2016

NBA: Podsumowanie Sezonu 2015/2016: Atlantic Division

Robię sobie odpoczynek od wypisywania nowobogackich nazwisk. Może do końca wakacji skończę listę nowych milionerów. Co ja piszę? Nie może a muszę to skończyć ponieważ jeszcze wypada ogarnąć podsumowanie minionego sezonu, napisać laurkę dla Tima Duncana, wysmażyć zapowiedzi przyszłego sezonu, a jakby tego było mało to po głowie kłębi mi się jeszcze kilka wpisów z serii: Co Poczniesz?

Tyle tekstów, a tak mało czasu...

Dziś skupię się na mojej ulubionej dywizji Atlantyckiej. Można tam znaleźć prawdziwe perełki na dnie gara z bigosem. Jest tam dosłownie wszystko. Syrop klonowy - importowany, Fasola z puszki najlepsza w swojej klasie, 76 letnia whiskey, która okazała się zwykłym szczochem z dodatkiem cynamonu oraz dwa nadgryzione jabłka. Obydwa zgniłe.  

Ciekawa mieszanka nieprawdaż? 


czwartek, 26 maja 2016

NBA: Co poczniesz? Co poczniesz? Co poczniesz? Co? Vol. 2

Dziś nie będzie o Knicks. Jeszcze jest za mało faktów podanych co do zatrudnienia Jeffa, więc do póki nie złoży podpisu swoją krwią na cyrografie, nie będę poruszać tego drażliwego jeszcze tematu. To tak jak ze strupem na naszym ciele. Niby swędzi i mamy potrzebę by go rozdrapać, ale jeżeli zrobimy to za szybko - krew poleci jak LeBron po łokciu od gościa któremu załatwił syty kontrakt.

Zamiast tego drugi odcinek serialu o dalszych losach "Chłopaków do wzięcia". Ostatnio historia Dwighta i jego rozterek podbiła Wasze serca do tego stopnia, że kiedy czytacie te słowa na liczniku wyświetleń mojego bloga jest już ponad 90 tyś, a liczba ta rośnie dalej w zadowalającym moje ego tempie.

Dziś Roy Hibbert i moje pseudo przewidywania. Zapraszam...


niedziela, 18 października 2015

Boston Celtics: Podsumowanie sezonu 2014-2015

Chytre oczka Dany'ego Ainge'a wypatrywały kolejnych picków, spadających kontraktów oraz potencjalnych All-Starów niczym głodny narkoman działki u swojego dilera. Szaleństwo w tankowaniu nie jest tak widoczne jak u kolegi z Sixers, ale przez kilka ostatnich lat, Danny nagromadził wyborów w drafcie jak schabowych na wesele. Robi to w białych rękawiczkach zawsze twierdząc, że ma chytry plan.   

W zamyśle było "tankowanie" i ogrywanie pozyskanych w drafcie zawodników. Jednak o planach swojego GM nie został chyba poinformowany Brad Stevens, gdyż z odrzutów/niechcianych zawodników jakie dodano mu do składu ułożył drużynę, która dostałą się do rozgrywek posezonowych. 

Czy odbyło się tajne spotkanie przy portrecie Reda Auerbacha na którym ustalono, że tu będziemy udawać, że tankujemy, a tak naprawdę zaczniemy układać podwaliny pod przyszłe lata z tego co już mamy?  

Danny to tajemniczy człowiek.


czwartek, 26 marca 2015

Walka o 8 miejsce na "gorszym" Wschodzie

Walka na noże na dzikim Zachodzie przybrała zupełnie inny obrót. Kevin Durant oraz Serge Ibaka wypadli na czas nieokreślony, co przy obecnej formie Thunder, może ale nie musi być problemem. Pelikany z Nowego Orleanu przeżywają mały szpital, ale dalej dzielnie walczą. Phoenix Suns byli skazywani na porażkę, jednak nie składają broni i na chwilę obecną wyprzedają ziomków z Luizjany o jedną wygraną, a do piastujących 8 miejsce Thunder tracą 3 mecze. 

Jak komuś jest mało dramatów związanych z walką do samego końca, niech przeniesie swoje zainteresowanie na Wschód. Tam poza 76ers, Knicks oraz Magic każdy z zespołów ma szansę na walkę o miejsce premiowane rozgrywkami pucharowymi. 

Szybki przegląd sytuacji nie zaszkodzi.


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Sprzedawca roku: Danny Ainge

Danny Ainge nie zwalnia tempa i w trybie ekspresowym oddaje kolejnych zbędnych zawodników za picki w drafcie. Niespełna kilka tygodni temu oddał Rajona Rondo do Mavericks. Wymiana miała na celu bardziej podziękowanie Rondo za lata w trykocie Celtics, niż faktyczne wzmocnienie składu Bostonu. Dallas są liczącym się zespołem na Zachodzie i był to ukłon w stronę czwartego członka "Big 3" by mógł dalej grać w silnym składzie. Picki w drafcie zawsze się przydają a dwóch pozyskanych graczy z Dallas było tłem dla tej wymiany. Nelson zostanie z pewnością zwolniony z kontraktu. Wright natomiast po rozegraniu 8 spotkań powędrował do Suns, którzy przywitali go z radością. Ale to jeszcze nie wszystko, czego Danny dokonał w ten weekend i możliwe jest, że jeszcze nas czymś zaskoczy w tym sezonie.

czwartek, 27 listopada 2014

Czy tankowanie się opłaca?

Tankowanie jest w modzie. Nie jest to eleganckie, ani sprawiedliwe. Liga stara się z tym walczyć, jednak jak na razie bezskutecznie. Oddawanie najlepszych graczy za wysokie picki w drafcie, jest na porządku dziennym. Pozostali gracze głębokich rezerw, którzy do tej pory nawet nie powąchali parkietu przez więcej niż 5 min stają się starterami. Jeżeli ktoś z takich "przymusowych" starterów pokaże potencjał wtedy zarząd ma twardy orzech do zgryzienia. Czy takiego gracza z małym kontraktem zostawić by się ogrywał i stanowił w przyszłości jeden z fundamentów? Czy nie kusić losu i wpisać go na listę kontuzjowanych? Dobra forma może dać 1 zwycięstwo więcej, a to już oddala drużynę od szansy na kolejny młody potencjał.  Zawsze można poczekać do okienka transferowego i oddać go za kolejny pick w drafcie.

W dobrym guście jest również branie kończących się wysokich kontraktów graczy, którzy w chwili podpisania owego cyrografu byli znakomici, a teraz z powodu kontuzji, lub innych przypadłości są cieniami samych siebie. Nie dadzą rady wspomóc drużyny, a po sezonie, kiedy ich kontrakt wygaśnie zaoszczędzą sporo pieniędzy w drużynowej kasie. Jednak tacy gracze ku schyłku kariery są idealnymi mentorami dla młodych, wiec coś za coś.