czwartek, 1 stycznia 2015

Jaki był miniony rok dla fanów NBA?

Po pierwsze: Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Po drugie: początek nowego roku skłania do refleksji. Zeszły rok obfitował w wiele wydarzeń, które na stałe wpiszą się do historii ligi. Jedne w większym stopniu, inne w mniejszym, jednak wszystkie są moim zdaniem warte odnotowania. Zaczynamy! 

ADAM SILVER PRZEJMUJE OBOWIĄZKI KOMISARZA LIGI OD DAVIDA STERNA

Po 30 latach przewodzenia lidze, 1 lutego David Stern odszedł na emeryturę. Za jego kadencji NBA stała się jedną z najbardziej medialnych, a co za tym idzie dochodowych lig świata. Pomogła mu w tym rywalizacja na linii Celtics-Lakers oraz koszykarz o nazwisku Jordan. O Sternie można napisać wiele rzeczy dobrych, jak i złych, ale jedno jest pewne: swojemu następcy, który był przez wiele lat jego prawą ręką, zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Na dzień dobry Silver musiał zmierzyć się z poważną aferą rasistowską, o której później, oraz wynegocjował bardzo lukratywną umowę telewizyjną, która zapewni ogromne przychody do ligowej kasy, a także podniesie najwyższy próg wynagrodzeń dla graczy. Pierwszy (kalendarzowy) rok panowania nowego komisarza był w moim odczuciu bardzo udany. 

INCYDENT RASISTOWSKI W LOS ANGELES CLIPPERS

Portal TMZ opublikował zapis nagrania rozmowy telefonicznej pomiędzy ówczesnym właścicielem Los Angeles Clippers - Donaldem Sterlingiem a jego kochanką. Z zapisu da się wywnioskować, że ma do niej pretensję o przyprowadzanie na mecze Clippers czarnoskórych znajomych oraz, że publikuje na portalach społecznościowych wspólne zdjęcia z Magic'iem Johnsonem. Wraz z nagłaśnianiem całej sprawy, na światło dzienne wychodziły coraz to nowsze doniesienia od byłych graczy zespołu, potwierdzające przekonania właściciela klubu. Liga przez kilka tygodni żyła tym wydarzeniem, a nowy komisarz musiał podjąć odpowiednie kroki. W pierwszej kolejności ukarał rasistowskiego właściciela grzywną w wysokości 2,5 mln dolarów, po czym dożywotnio zbanował go jako udziałowca w każdym aspekcie jaki dotyczy ligi. Clippers zostali sprzedani nowemu właścicielowi Steve'owi Ballmerowi za kosmiczną cenę 2 miliardów dolarów. Najśmieszniejsze w całej tej historii jest to, że kochanka samego Sterlinga również jest czarnoskóra...


DRAFT 2014 

Draft ten został nazwany przez media oraz różnej maści ekspertów jako najsilniejszy od czasu, kiedy do ligi przyszli LeBron James, Melo Anthony, Chris Bosh oraz Darko "Kickbokser" Milicic w 2003. Klasa 2014 również miała obfitować w podobne talenty jednak już teraz wiadomo, że na ich rozwój będziemy musieli poczekać. Na chwilę obecną draft dostał prześmiewczy kryptonim "pod wezwaniem Grega Odena" z powodu kontuzji czołowych graczy. Jednak, patrząc na to co niektórzy prezentowali przed doznaniem urazu, można śmiało stwierdzić, że w przyszłości będzie z nich coś dobrego. Musimy uzbroić się w cierpliwość.


SAN ANTONIO SPURS BIORĄ SROGI ODWET ZA ZESZŁOROCZNE FINAŁY

W finałach 2012-13 jeden rzut za 3 przesądził o odmienieniu losów rywalizacji i dał zwycięstwo Miami Heat. Spurs zostali upokorzeni i rozpoczęli sezon z mocnym postanowieniem odwetu. Heat nie mieli sobie równych na wschodzie ligi i łatwo awansowali do finałów, gdzie już czekali na nich zeszłoroczni rywale. Spurs wygrali rywalizację 4-1. Dzięki zespołowej koszykówce każdy z 4 meczy wygrywali różnicą 14 punktów. Był to pierwszy przypadek takiej dominacji w historii finałów. Ich postawa udowodniła wyższość koszykówki zespołowej i zmieniła modę na budowanie drużyny w oparciu o wiele gwiazd, które same musiały dźwigać resztę na swoich barkach. No, może prawie zmieniła, bo Cavaliers dalej idą w zaparte...


POWRÓT LEBRONA DO CAVALIERS

Po przegranym finale, LeBron James postanowił ponownie przenieść swoje talenty do rodzinnego Ohio, z którego odchodził w aferze skandalu i zniesławienia. Po 4 latach spędzonych w Miami ma na koncie 4 wizyty w finałach, z których dwukrotnie wychodził zwycięsko. Po upokarzającej porażce ze Spurs postanowił spróbować jeszcze raz wygrać coś dla Cavaliers. O dziwo, jego decyzja spotkała się ciepłym przyjęciem kibiców, którzy jeszcze 4 lata temu gotowi byli go zlinczować. Syn marnotrawny powracający do domu jako bohater, który ponownie daje nadzieję na sukces Kawalerzystów. Uformowano nową "wielką 3", w skład której wchodzą LBJ-Irving-Love licząc na powtórzenie sukcesu z Miami. Historia zatoczyła koło i z wroga publicznego LBJ stał się ponownie pupilem kibiców. Ameryka widać kocha takie historie... 


KONTUZJA LIDERA INDIANY PACERS

Podczas obozu przygotowawczego kadry USA, Paul George doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej w prawej nodze. Uraz wyłączył go z gry na cały sezon. Przez to wydarzenie na nowo rozwinęła się dyskusja czy zawodowcy po ciężkim sezonie regularnym powinni brać udział w takich przedsięwzięciach. Prestiż z reprezentowania swojego kraju na mistrzostwach to wielki honor dla zawodników, jednak właściciele klubów nie podzielają tego entuzjazmu. Boją się o zdrowie oraz formę swoich gwiazd przed nadchodzącym sezonem. Kontuzja George'a może być dla nich niepodważalnym argumentem w tej batalii. Mam nadzieję, że Paul powróci do swojej formy i dalej będziemy mogli go podziwiać na parkietach najlepszej ligi świata.


KOBIETY W NBA

Michele Roberts - prawniczka z Waszyngtonu - zasiadła na czele związku graczy i zapowiedziała ostrą batalię o ich interesy w nadchodzących negocjacjach dotyczących umowy zbiorowej. Jeżeli prognozy się potwierdzą, za trzy lata czeka nas ponowny lokaut, jeżeli strony nie wypracują porozumienia. 
Natomiast Becky Hammon została pierwszą w historii kobietą, która objęła stanowisko asystentki trenera w zespole NBA. Swoją wiedzą oraz umiejętnościami będzie wspierać Gregga Popovica podczas prowadzenia San Antonio Spurs. Hammon ma za sobą grę w WNBA oraz lidze rosyjskiej, a także występy dla reprezentacji Rosji, pomimo, że jest rodowitą amerykanką.


KOBE BRYANT WYPRZEDZIŁ MICHAELA JORDANA NA LIŚCIE STRZELCÓW

15 grudnia ubiegłego już roku Kobe wyprzedził na liście najlepszych strzelców Michaela Jordana i na chwilę obecną zajmuje trzecie miejsce w ilości zdobytych punktów w historii ligi. Lider Lakers w swojej karierze potrzebował ponad 200 meczy więcej niż MJ by osiągnąć taki wynik. Bryant rozgrywa jeden z najgorszych sezonów w swojej karierze, a jego Lakers zajmują drugie od dołu miejsce na zachodzie ligi.


PHIL JACKSON POWRÓCIŁ DO KOSZYKÓWKI

Jednak nie w roli trenera, a prezydenta New York Knicks, z których ma uczynić mistrzowski zespół. Jest to największe wyzwanie w całej dotychczasowej karierze Zen Mastera. Od lat organizacja boryka się z problemami w zarządzaniu i porządek ma zaprowadzić właśnie Jackson. Rozpoczął od zatrzymania największej gwiazdy zespołu - Carmelo Anthonego oraz zatrudnienia nowego sztabu trenerskiego, który ma za zadanie wprowadzić system trójkątów, który zapewniał mistrzostwa Bulls oraz Lakers pod dowództwem Phila. Na chwilę obecną, NY jest najgorszą drużyną w lidze. Na domiar złego są podejrzewani o tankowanie. W lato Jax będzie mieć dużo wolnych środków by zwabić największych wolnych agentów i rozpocząć kolejną przebudowę Knicks, która jak twierdzą złośliwi ciągnie się od odejścia Patricka Ewinga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz