wtorek, 20 stycznia 2015

Remanent na połowę sezonu czyli pierwsze odpowiedzi na 31 palących pytań!

Sezon w pełni i dla niektórych drużyn połowa spotkań to już historia. Rozliczenie miało nastąpić podczas przerwy na ASG, jednak zapewne będę wtedy narzekać na organizację tego święta koszykarskiego, zatem dziś jest dobry czas na sprawdzenie moich typowań z początku rozgrywek.

Tak ja to miało miejsce w pierwszym tekście wszystko odbędzie się alfabetycznie.

Zaczynamy!

# 76ers - Czy zobaczymy w tym sezonie Joela Embiida na parkiecie? 

Jak do tej pory nie zaszczycił nas swoją obecnością na parkiecie i nie zanosi się na to by sytuacja uległa zmianie. Jak donoszą ostatnie wieści za oceanu JoJo podczas rehabilitacji kontuzjowanej stopy przytył prawie 23 kg. Włodarze Sixers nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy i zaczynają narzekać na swojego podkoszowego. Nie ma co się martwić na zapas o jego formę. Kiedy zacznie pełne treningi wszystko wróci do normy. Bardziej martwiłbym się o jego twitterowe żarciki. Chociaż trollowanie gwiazd ligi oraz celebrytów wychodzi mu idealnie:



# Blazers - Czy potrafią nas bardziej zaskoczyć niż w poprzednim roku?

Jak na razie zanosi się, że tak. Z bilansem 31-11 zajmują drugie miejsce na bardzo silnym Zachodzie. Lillard oraz Aldridge pewnie prowadzą młody zespół. Portland wzmocnili się weteranami podczas ostatniego off-season, czym wyeliminowali swoją największa bolączkę jaką była ławka rezerwowych. Czy finał konferencji jest w ich zasięgu? 

# Bucks - Jak dobry okaże się Jabari Parker?

Niestety z tym pytaniem będziemy musieli poczekać do następnego sezonu. Kontuzja zerwania ACL w lewym kolanie wyeliminowała go z gry do końca rozgrywek. Przed kontuzją Jabari rozegrał 25 spotkań i notował średnie na poziomie: 12.3 punktów, 5.5 zbiórek, 1.7 asystę, 1.2 przechwyt. Pomimo mało zachwycających statystyk był głównym kandydatem do nagrody najlepszego debiutanta. Razem z "Antkiem" zrobili z Bucks rewelację tych rozgrywek. Zespół który osiągnął najgorszy bilans w zeszłym sezonie na chwilę obecną zajmuje 6 miejsce na Wschodzie i ma realne szansę na awans do PO.

# Bulls - Czy Derrick Rose będzie zdrowy?

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Derrick pozbył się rdzy i zaczyna wchodzić w sezon. Zdarzały się przerwy, jednak po takich kontuzjach to zrozumiałe, że sztab trenerski czuwa nad jego zdrowiem. Wzmocnienia, których dokonali w lato dają im realne szanse na grę w finałach. Zdrowy Derrick będzie im potrzebny.

# Cavaliers - Czy będzie to powtórka z tego co spotkało Miami w 2011?

Miami w 2011 dotarli do finałów, gdzie ulegli Dallas. Tegoroczne Cavs może (ale jest to mało prawdopodobne) nie awansować nawet do PO lub (co jest wielce prawdopodobne) odpaść już w pierwszej rundzie. Opierając się na doniesieniach zza oceanu, źle się dzieje w ich szatni. O ile duet James-Wade oraz pomocnik Bosh był efektywny na boisku, i widać było radość z gry w pierwszych sezonach, tak Irving oraz Love nie wydają się dobrze dopasowani stylem gry do siebie oraz LBJ. Zarząd sprowadza co prawda wzmocnienia, jednak czy to wystarczy?


# Celtics - czy Rajon Rondo opuści zespół przed zamknięciem okienka transferowego?

Moja magiczna kula się nie myliła i już w grudniu Rajon opuścił szeregi Celtics. Za sprawą wymiany za przysłowiowe "frytki" trafił do Dallas, którzy na gwałt potrzebowali rozgrywającego oraz obrońcy na obwód. Dostali pakiet 2 w 1 oraz dodatkowo "first pass PG". Tacy zawodnicy są na wymarciu i dobrze, że Rondo trafił do tak rozstrzelanej ekipy jak Dallas. Ma komu podawać i ostatnio nawet sam zaczął trafiać. Danny Ainge to specyficzny człowiek, ale coś czuję, że ten transfer to było podziękowanie dla Rajona za lata gry w trykocie Celtics.

# Clippers - czy w końcu uda się im ugrać coś więcej w playoffs? 

Jak na razie się na to nie zanosi. Skład kuleje, a na SF zieje dziura wielka jak zady Kardashianek. Decyzje GM Riversa wpływają na grę trenera Riversa. Doc sam sobie szkodzi i widać to w grze drużyny. Brak zaangażowania oraz radości z gry to obraz Clippers na chwilę obecną. 6 miejsce na Zachodzie nie jest już takie pewne i teraz do końca sezonu muszą walczyć o każdy mecz. Marnowany potencjał zawodników. Tak bym teraz określił drugi zespół z LA.

# Grizzlies - czy uda się im zatrzymać Marca Gasola? 

Wszystko zależy od postawy drużyny. Początek rozgrywek był magiczny. Dzięki twardej obronie i sezonowi życia młodszego z braci Gasol, Memphis byli na szczycie Zachodu. Teraz co prawda zajmują 3 miejsce, jednak kilka meczy grali bez Zacha Randolpha, a zdrowe wszystkie Miski to zwycięskie Miśki. Ostatnio pozyskali Jeffa Greena z Bostonu, czym dołożyli cegiełkę do obrony oraz wielką "cegłę" w ataku. Na chwilę obecną jestem pewny, że zostanie w mieście Elvisa.

# Hawks - czy drużyna z Atlanty utrzyma koronę "najnudniejszej" drużyny w lidze,a i tak dostaną się do PO?
  
Najnudniejszą zamienili na Najgorętszą. Obok postawy Bucks to właśnie Jastrzębie są największym zaskoczeniem na Wschodzie, gdzie przewodzą całej konferencji. Małe i młode San Antonio Spurs. To określenie wystarczy na opis ich gry. Trener Budenholzer podjadał z pieca Popa i są dzięki temu efekty. Drużyna bez wielkich nazwisk daje popis gry zespołowej w ataku i obronie. Atlanta mistrzem? Czemu nie? 


# Heat - czy poradzą sobie bez Jamesa?

Nie jest tak różowo jak wydawało się na początku rozgrywek. Sprowadzeni pomocnicy nie wywiązują się ze swoich ról. McRoberts wypadł do końca sezonu. Deng gra w kratkę. Granger ma chwilowe przebłyski, ale to nie jest ten sam zawodnik co w Indianie. Do tego doszła kontuzja łydki Chrisa Bosha oraz ograniczanie się D-Wadea. Jednak jest światełko nadziej dla Miami. Nazywa się Hassan Whiteside i z meczu na mecz rozkręca się coraz bardziej.

# Hornets - czy ponownie wejdą do PO?

Szerszenie nie mogą odnaleźć formy sprzed roku. Pogorszyła się ich obrona oraz atak. Lance Stephenson miał być zbawieniem, a na razie jest utrapieniem. Kemba Walker musi mieć piłkę w rękach. Tak samo jak Lancelot i tu rodzi się problem. Rookie Noah Vonleh zawodzi, jednak wrócił po kontuzji i dajmy mu trochę czasu. Big Al również wypadł na kilka spotkań. 9 miejsce na Wschodzie daje im szansę na grę w PO zważywszy, że z meczu na mecz słabą Nets. Jednak od dołu podgryzają ich Pistons. Sam nie wiem...

# Jazz - czy Derrick Favors udowodni w końcu na co go stać? 

Nastały lepsze czasy dla Jazz. Nowy trener Quin Snyder w końcu zaczyna układać te klocki. Favors zyskał na zmianie szkoleniowca. 16 punktów, 8.8 zbiórek, 1.4 asysta oraz 1.6 blok na mecz. A to dopiero początek. W następnym sezonie Utah może sprawić niespodziankę jak Bucks. Oby, bo od dawna nie było dobrego basketu w Salt Lake City.

# Kings - czy DeMarcus Cousins poprzestanie na 5 fulach technicznych?

Już ma na koncie 4, jednak zmiana jaka zaszła w zawodniku po mistrzostwach świata w Hiszpanii jest zdumiewająca. Spokorniał i stał się prawdziwym liderem drużyny. Jego spokój na próbę wystawia właściciel drużyny Vivek Ranadive, którego nominuję do nagrody imienia Jamesa Dolana. Ciekawe kiedy Boogie będzie mieć tego dość?

# Knicks - czy triangle offense przyjmie się w NY?



# Lakers - czy wygrają przynajmniej 20 meczy w sezonie?

Już mają 12 zwycięstw, jednak jeżeli nie chcą stracić chronionego picku od Phoenix (miejsca 1-5) już teraz powinni włączyć "tank-mode".

# Magic - czy czeka ich podobna przyszłość jak Thunder? (zważywszy na przebudowę poprzez draft)

Czego im potrzeba do wybicia się na Wschodzie piałem nie tak dawno temu. Młodzież zachwyca i w przyszłości będą silną ekipą. Pozostaje tylko czekać.

# Mavericks - czy Mark Cuban zwolnił ludzi od najlepszych spotów promujących klub na YT?

NO PEWNIE ŻE NIE!


# Nets - czy Brook Lopez zagra przynajmniej 3/4 sezonu?

Na razie jest zdrowy, ale czy dokończy sezon w barwach Nets? Car Michaił najpierw dał do zrozumienia, że "najlepsi" gracze są dostępni na rynku, a później ogłosił zamiar sprzedażny klubu. Lopez wypada blado na tle Masona Plumlee, który jest szybszy, zwinniejszy, zdrowszy i przede wszystkim tańszy. Thunder ostatnio pytali o Lopeza, jednak oferta nie zadowoliła cyganerii z Brooklynu. 

# Nuggets - czy JaVale McGee będzie ponownie gwiazdą Shaqtin' A Foll?

Kontuzja znowu pokrzyżowała jego telewizyjną karierę, jednak w 14 spotkaniach jakie rozegrał w tym sezonie znalazło się miejsce na epizod u Shaqa. Czas jego powrotu nie jest znany więc pozostaje nam czekać i wspominać lata ubiegłe i akcje które nadały mu przydomek "Tragic Bronson". 

# Pacers - czy Indiana "zatankuje" ten sezon?

Powinni, ale tego nie robią. Larry Bird jest zbyt dumny na tankowanie, a drużyna dręczona kontuzjami jest zbyt słaba na awans do PO. Czyściec środka tabeli to ich miejsce egzystencji na chwilę obecną. W trakcie sezonu próbowali pozyskać J.R Smitha z Knicks co było dla mnie przejawem desperacji, a to już jest sygnał do złożenia broni.

# Pelicans - czy Anthony Davis będzie MVP w tym sezonie?

W tym na pewno nie. Nawet jeżeli wykręci magiczne statystyki, to i tak miejsce drużyny jest brane pod uwagę przy głosowaniu. Pelicans w tym sezonie dzielnie walczą o PO, jednak konkurencja jest zbyt silna a wsparcie zawodników zbyt małe. Chłopak ma wielki talent i zasługuje na dobrych pomocników. Ryan Anderson oraz Tyreke Evans nie wystarczą.

# Pistons - czy Stan "Ron Jeremy" Van Gundy straci głos krzycząc na J-Smoova i Jenningsa?

Tego pierwszego już nie ma i dzięki Bogu dla Detroit. Drugi po jego odejściu (starach? mobilizacja?) gra jak z nut. SVG coś tam sobie pokrzykuje pod nosem, ale raczej jest to okrzyk szczęścia niż złości, gdyż rozstrzelani Pistons z czeluści tabeli szturmem idą po udział w PO.


# Raptors - czy utrzymają formę sprzed roku?

Jak na razie tak. Ostatnio dostali lekkiej zadyszki, jednak dzielnie trzymają się na 3 miejscu na Wschodzie. Po kontuzji powrócił DeMar DeRozan i wlał nowe paliwo w bak zespołu. Dwane Casey nie panikuje więc i fani nie powinni się denerwować.  

# Rockets - czy Kevin McHale straci pracę po tym sezonie?

Ostatnio podpisał umowę na 3 kolejne lata, zatem zarząd wierzy w umiejętności graczy. Ale starczy złośliwości. James Harden gra na poziomie MVP, a Daryl Morey po nieudanej próbie podpisania wielkiego nazwiska w okienku letnim, wzmocnił drużynę przez bardzo dobrych zadaniowców. Nie można powiedzieć złego słowa na system McHale'a w sezonie regularnym. Jednak czy wystarczy on by Rakiety ugrały coś w PO?

# Spurs - czy obronią tytuł? 

7 miejsce na Zachodzie podpowiada, że nie. Jednak nie zapominajmy, że Spurs to zespół na rozgrywki posezonowe. Oszczędna polityka Popa zapewnia dobrą formę weteranów w czasie najważniejszych meczy. Nigdy w historii organizacji nie zdobyli dwóch tytułów pod rząd. Ostatnio do gry powrócił Kawhi Leonard i po raz pierwszy w tym sezonie Spurs mogli wystąpić w pełnym mistrzowskim składzie. Znając ich grę, zaliczą teraz kilka wygranych pod rząd i uplasują się gdzieś w czubie tabeli, gdzie z przewagą własnego boiska, cierpliwie będą czekać na PO.

# Suns - czy utrzymają hype z poprzednich rozgrywek?

Trzygłowa hydra obrońców kąsa przeciwników bezlitośnie. Dokonali kilku ważnych wzmocnień jednak dalej potrzebują kogoś, kto wyrwałby ich z 8 miejsca na Zachodzie i poniósł kilka oczek wyżej. GM zespołu jest aktywny na rynku transferowym i może jeszcze kogoś sprowadzi do tej wesołej układanki trenera Hornacka. Niestety będzie się to wiązać oddaniem kilku czołowych graczy, jednak zmiany są potrzebne i nieuniknione jeżeli Suns mają zamiar się liczyć na Zachodzie.


# Thunder - czy w końcu przejrzą na oczy i oddadzą Westbrooka?

Nie zanosi się na to. Dodatkowo sprowadzili Diona Waitersa, który by dobrze grać musi mieć piłkę w rękach. Zatem do podziału piłki pomiędzy siebie walczą: Westbrook, Durant, Waiters i Jackson. Myślą nad sprowadzeniem Brooka Lopeza, tylko kto by do niego podawał na akcje post-up? Ostatnio Russell wykręcił statystyki na poziomie 17 punktów, 15 zbiórek, 17 asyst oraz 4 przechwytów. Po tym meczu media oszalały z euforii, zapominając, że od początku stycznia Russell notował skuteczność na poziomie 33% z gry oraz 17% za 3. Zdobywał 19 punktów, ale potrzebował do tego aż 18 prób. Ech...

# Timberwolwes - Jak będzie to wszystko funkcjonować?

Kontuzje sprawiły, że to wszystko wygląda nędznie. Sezon stracony i pozostaje tankowanie i ogrywanie młodych talentów. Z ostatnich doniesień zwolniony z Sacramento Mike Malone krąży wokół klubu i udaje "wujka dobrą radę". Młodzi w oldschoolowym systemie? Czemu nie?

# Warriors - co w dobrze prosperującym zespole jest w stanie ulepszyć Steve Kerr?

Niewiele, ale to i tak wystarczyło do tego by Wojownicy stali się zespołem nr 1 w lidze. Atak zabija, obrona powala a chemia między młodymi zawodnikami stanowi obiekt zazdrości wielu w tej lidze. Znakomicie się ich ogląda. Kerr czy Budenholzer? Który z nich zasłużył na tytuł trenera roku?

# Wizards - czy Marcin Gortat utrzyma poziom gry po podpisaniu dużego kontraktu?

Nie tylko utrzymuje, ale jest ważną częścią odmienionych Wizards. 12.3 punktów, 8.2 zbiórek, 1.1 asysta oraz 1.3 blok na mecz. Cała polska głosuje na Marcina by ten wystąpił w nadchodzącym meczu gwiazd w Nowym Yorku. Gdyby był podział na obrońców, skrzydłowych oraz centrów nasz rodzynek w NBA miałby pewną pozycję w S5. Jednak głosownie odbywa się na back court oraz front court. Na chwilę obecną Gortat ma szansę znikomą, jednak może zostanie dostrzeżony przez trenerów, którzy wybierają rezerwy.

# Seattle SuperSonics - czy NBA wróci do tego miasta?

Sprawa z Milwaukee ucichała. Później okazało się, że Atlanta Hawks jest na sprzedaż. Jednak tam też chwilowy zastój. Brooklyn nawet jeżeli zostanie sprzedany i tak z finansowego punktu widzenia pozostanie w Nowym Yorku. Jednak nie tracimy nadziei. Dzięki nowej umowie telewizyjnej nieśmiało wspomina się o poszerzeniu ligi o dodatkowe zespoły. Seattle stoi pierwsze w kolejce.


Całkowite rozliczenie nastąpi przed wystartowaniem fazy rozgrywek posezonowych, na które również przygotuję sobie 16 chytrych pytań. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz