Machina wystartowała. Koła i zębatki poszły w ruch. Patrząc po formie niektórych zespołów biegi nie do końca jeszcze zaskoczyły, ale nie ma co się dziwić, nie minął nawet pierwszy tydzień 69 sezonu NBA. Jest to jednak dobry czas na zadanie kilku prostych pytań. Pytań z których będę się mógł rozliczyć w czasie przerwy na All-Star Weekend oraz na zakończenie sezonu zasadniczego.
Pojedziemy alfabetycznie:
# 76ers - czy zobaczymy w tym sezonie Joela Embida na parkiecie?
Nie. Będzie skrywany pod płachtą jak w poprzednim sezonie Nerles Noel. A nóż widelec przez niego wygrają jeszcze ze 2 mecze? Przykro patrzeć na to co się dziej z tą organizacją. Ale przez zgarniane talenty w loterii draftowej kłania się powiedzenie - w szaleństwie jest metoda.
# Blazers - Czy potrafią nas bardziej zaskoczyć niż w poprzednim roku?
Presja jaka na nich ciąży po ostatnim sezonie może ich przerosnąć. Wzmocnili ławkę poprzez dodanie 2 weteranów Chrisa Kamana oraz Stevea Blakea, ale czy to wystarczy?. W Damianie Lilardzie oraz LaMarcusie Aldridgeu siła. Mogą znaleźć się poza PO.
# Bucks - Jak dobry okaże się Jabari Parker?
Dla mnie jest murowanym kandydatem do nagrody debiutanta roku. Analitycy okrzyknęli go najlepiej przygotowanym do gry na parkietach NBA spośród całej klasy tegorocznego draftu. Często porównywany jest do Melo Anthonego dzięki łatwości w zdobywaniu punktów na różne sposoby oraz możliwości gry na obydwu skrzydłach. Mi bardziej przypomina Paula Piercea, dzięki swojej wszechstronności. Będzie ROTY.
# Bulls - Czy Derrick Rose będzie zdrowy?
Oby! Pozbył się rdzy z mistrzostw świata i wygląda rewelacyjnie. Nabawił się małego urazu, ale podobno już w najbliższym meczu na wystąpić. Bulls nabyli w tym offseason kilku b.dobrych graczy. Jeżeli Darek Róża będzie zdrowy, TT wymyśli jak podzielić minuty dla podkoszowych,a Jimmy Butler utrzyma obecną formę to są murowanym kandydatem do gry w finale. Czego im życzę.
# Cavaliers - Czy będzie to powtórka z tego co spotkało Miami w 2011?
Historia lubi się powtarzać. Przenosiny LeBrona + formowanie nowej Big3. Pozostali członkowie tej trójki - Irving oraz Love - nie mają za sobą ani jednej minuty spędzonej w PO. Sytuację ratuje trochę obecność b.dobrego trenera jakim bez wątpienia jest David Blatt, jednak on również musi zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu. Czyli LBJ zamienił 2 weteranów którzy znają smak PO oraz garnitur na ławce trenerskiej, na 2 młodsze modele bez doświadczenia w rozgrywkach posezonowych i trenera który musi nauczyć się zasad rządzących tą ligą. Reasumując: 2 runda PO to max.
# Celtics - czy Rajon Rondo opuści zespół przed zamknięciem okienka transferowego?
Moim zdaniem tak. Patrząc na wybór w drafcie Marcusa Smarta Danny Ainge tylko czeka na lukratywną ofertę za swojego rozgrywającego. Gdzie mógłby wylądować? Krążą pogłoski, że Sacramento są zainteresowani, oraz - co ważniejsze - zrobili już nawet małe podchody w tej kwestii, jednak Ainge nie był zadowolony z tego co mu zaoferowano. W gronie chętnych są jeszcze Knicks oraz Pistons. Przed przerwą na ASW wszystko będzie jasne w sprawie przyszłości RR.
# Clippers - czy w końcu uda się im ugrać coś więcej w playoffs?
Nie ma zmiłuj dla LAC w tym sezonie. Nie ma Vinna Del Negro, który to nie potrafił poukładać zespołu. Nie ma właściciela rasisty psującego atmosferę. Zastąpił go Steve Ballmer, który już dorobił się ksywy Mark Cuban 2.0. Nie ma jedno-wymiarowości Blakea Gryffina, bo dołożył całkiem przyjemny rzut z półdystansu oraz kilka manewrów tyłem do kosza. Wiec jeżeli bardziej skupią się na grze a nie na kręceniu reklam i filmów to powinni razem z GSW spotkać się w finale konferencji.
# Grizzlies - czy uda się im zatrzymać Marca Gasola?
Hiszpan gra swój contakt year i zanosi się na to, że będzie to jego najlepszy sezon na parkietach NBA. Jest chętny przetestować latem rynek wolnych agentów. Jedynie postawa drużyny może go skłonić do pozostania. Jeżeli jakimś cudem nie wejdą do PO (co jest mało prawdopodobne), lub jeżeli już w pierwszej rundzie odpadną (co jest bardziej prawdopodobne), Marc poszuka latem innego pracodawcy.
# Hawks - czy drużyna z Atlanty utrzyma koronę "najnudniejszej" drużyny w lidze,a i tak dostaną się do PO?
Krótko i zwięźle - Tak. To Atlanta, oni zawsze tak mają...
# Heat - czy poradzą sobie bez Jamesa?
Oczywiście, i każdy kto myśli inaczej jest głupi. Odejście obecnie najlepszego gracza nie dyskredytuje ich w walce o najwyższe cele. Pat dokonał idealnych wzmocnień, nakłonił Wadea i Bosha do pozostania. Co prawda Bosha sporo przepłacił, by nie podkupili go Rockets, ale ten w zamian odwdzięcza się najlepszymi statystykami w swojej karierze. Fani którzy nie pojechali do Cavs mogą się teraz zapytać: LeBron who?
# Hornets - czy ponownie wejdą do PO?
Jeżeli Michael Kidd-Gilchrist trafia rzuty - wiedz, że coś się dzieje!
# Jazz - czy Derrick Favors udowodni w końcu na co go stać?
Jeżeli nie teraz to kiedy? Miał to zrobić sezon temu. Ani Al Jefferson ani Paul Millsap nie zabierali mu minut. Można to złożyć na karb nieudanego prowadzenia drużyny. Tyrone Corbin nie do końca wiedział co ma robić. Quin Snyder wręcz przeciwnie. Oby się wiodło 3 pickowi z 2010 jak i całej drużynie. Na razie po 4 meczach: 18 pkt i 8 zb. Stać go na więcej!
# Kings - czy DeMarcus Cousins poprzestanie na 5 fulach technicznych?
Uwielbiam tego wielkoluda, ale z takim charakterem niestety na 5 się nie skończy.
# Knicks - czy triangle offense przyjmie się w NY?
Już się przyjęło. Miło patrzeć na to jak piłka chodzi z rąk do rąk. Dalej mamy sporo naleciałości z poprzedniego reżimu, ale z czasem izolacje zostaną wyparte, przez solidną zespołową koszykówkę. GO KNICKS!
# Lakers - czy wygrają przynajmniej 20 meczy w sezonie?
# Magic - czy czeka ich podobna przyszłość jak Thunder? (zważywszy na przebudowę poprzez draft)
Niektórzy łapali się za głowę, kiedy to Orlando postanowiło wybrać Arona Gordona oraz Elfrida Paytona. Dodajcie do tego Victora Oladipo, Tobiasa Harrisa oraz Nikole Vucevica i sami sobie odpowiedzcie. Młodzi, zdolni i głodni. Co mówicie? ZMIENIĆ TRENERA! jak najbardziej TAK TAK TAK!
# Mavericks - czy Mark Cuban zwolnił ludzi od najlepszych spotów promujących klub na YT?
Nic z tych rzeczy!
# Nets - czy Brook Lopez zagra przynajmniej 3/4 sezonu?
Brook ma wiele do udowodnienia. Musi nauczyć się zbierać oraz lepiej bronić. Po atakowanej stronie parkietu pozostają niuanse do poprawy. Wczoraj w nocy wrócił i zanotował: 18 pkt 6 zb 2 blk i 1 asystę. Wszytko to z uśmiechem na twarzy, wiec odpowiedź brzmi tak, zagra co najmniej 3/4 sezonu.
# Nuggets - czy JaVale McGee będzie ponownie gwiazdą Shaqtin' A Foll?
Z jednej strony serce podpowiada, że tak. Rozum, że nie. Jedno jest pewne Tragic Bronson jest tylko 1!
# Pacers - czy Indiana "zatankuje" ten sezon?
Na razie nie ma ku temu żadnych przesłanek. Ale w ich wypadku, nie będzie to głupie wyjście.
# Pelicans - czy Anthony Davis będzie MVP w tym sezonie?
Nie. Ale za 2 lata na 100%
# Pistons - czy Stan "Ron Jeremy" Van Gundy straci głos krzycząc na J-Smoova i Jenningsa?
# Raptors - czy utrzymają formę sprzed roku?
Wszystko wskazuje, że tak. Nabór letni takich osób jak: Lou Williams, James Johnson oraz Greg Stiemsma gwarantują spokój na ławce. Kyle Lowry będzie chciał udowodnić, że jest wart podpisanego kontraktu, a DeMar DeRozan oraz Jonas Valanciunas przecież jeszcze do końca nie pokazali co potrafią! i do tego "brazylijski Kevin Durant". Nadchodzą dobre czasy dla rodzynka z Kanady.
# Rockets - czy Kevin McHale straci pracę po tym sezonie?
Prawdopodobnie tak. Howard podobno w życiowej formie (czyli Orlando) Ariza już zamyka usta krytykom, a Harden jak to Harden - trafia co chce. Ale to będzie dobre na RS. Co pokażą w PO? Maksymalnie 2 runda.
# Spurs - czy obronią tytuł?
Jeżeli swoim zwyczajem nie odpadną w pierwszej rundzie PO, będą w finale na bank, a tam będzie czekać ktoś z bardzo wzmocnionego wschodu.
# Suns - czy utrzymają hype z poprzednich rozgrywek?
Byli rewelacją poprzedniego sezonu. Zatrzymali prawie cały skład i dodali Isaiah Thomasa oraz brata Gorana - Zorana Dragica. Jeff "swędzi mnie policzek" Hornacek będzie musiał dodać coś do tego beztroskiego biegania jeżeli chce myśleć o PO.
# Thunder - czy w końcu przejrzą na oczy i oddadzą Westbrooka?
Kontuzja Kevina Duranta to szczęście w nieszczęściu. Źle bo zespół zostaje bez swojej największej gwiazdy. Dobrze, bo po raz pierwszy Westbrook mógłby się wykazać jako samodzielny lider drużyny. Mógł, bo w 2 meczu nabawił się kontuzji. Pod jego nieobecność kilku z "zadaniowców" eksplodowało talentem. Nie wiemy jak długo ta anomalia będzie mieć miejsce, ale powinno to dać do myślenia włodarzom Thunder.
# Timberwolwes - Jak będzie to wszystko funkcjonować?
To co dostali w zamian za Kevina Love, moim skromnym zdaniem to nawet za dużo. Dodatkowe pozyskanie Tadka Younga stawia zespół z Minnesoty w bardzo dogodnym położeniu. 5 na 10 najefektowniejszych akcji tygodnia będzie należeć do nich, ale oczy będą zwrócone na 2 pierwsze wybory w ostatnich draftach. O ile Wiggins moim zdaniem w swoim debiutanckim sezonie nie spełni pokładanych w nim nadziej, to może to być rok odkupienia dla Anthonego Bennetta nazywanego - najgorszym pierwszym wyborem drafu w historii ligi. Za 2 lata zespół na walkę o PO!
# Warriors - co w dobrze prosperującym zespole jest w stanie ulepszyć Steve Kerr?
Kerr jest w najlepszej sytuacji jeżeli chodzi o trenerów debiutantów w tym sezonie. Dostał pod batutę zespół gotowy od zaraz o walkę o najwyższe laury na zachodzie. Dodając do tego "podjadanie" z pieca u Phila Jacksona oraz Gregga Popovicha dostajemy trenera wręcz idealnego. Kerr sprawdził się jako GM Phoenix oraz jako analityk dla stacji telewizyjnej. Jego umiejętności trenerskie w mediach "nadmuchał" Phil Jackosn. Po 3 meczach GSW są nie pokonani. Nie klepią już piłki tak często w miejscu, co przekłada się na duży ruch bez piłki, co generuje pozycje rzutowe. Oby tak dalej, a finał jest w ich zasięgu.
# Wizards - czy Marcin Gortat utrzyma poziom gry po podpisaniu dużego kontraktu?
Tak. Marcin jest jednym z tych zawodników, którzy dają z siebie wszystko. Pierwsze 3 mecze to średnio: 20 punktów 9 zbiórek i 1 blok. Oby tak dalej MG4!
# Seattle SuperSonics - czy NBA wróci do tego miasta?
Jest na to możliwość! Milwaukee Bucks muszą do 2017 oddać do dyspozycji nową halę. Źródła za oceanem donoszą, że na chwilę obecną Bucks nie mają nawet wyznaczonego miejsca na postawienie hali. Jeżeli tego nie dokonają liga kupi zespół za około 550 mln dolarów i sprzeda go z zyskiem do Seattle. Stay Tuned!
Z jednym się nie zgadzam. Czemu Knicksi mieliby całkowicie zrezygnować z izolacji mając w składzie jednego z najlepszych izolatorów w lidze? Ball movement, team offense - wszystko cacy, ale chyba warto to czasem przełamać, gdy Melo ma dzień. Nie sądzę, by izolacje całkiem odeszły w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńOdejść nie odejdą. Masz rację, jeżeli chodzi o Melo. Jest jednym z najlepszych w lidze w grze 1 na 1. Chodziło mi o to, że nie będzie tak jak do tej pory, czyli: przeprowadzenia piłki przez połowę, klepania jej w miejscu przez 15 sekund przez jedną osobę, żeby Melo mógł się ustawić (przy czym zostać automatycznie podwojony), dostać piłkę i rzucić. Teraz to będzie się odbywało podczas krążenia piłki pomiędzy graczami.
OdpowiedzUsuńAno właśnie. Zalążki tego było już widać w meczu z Cavs. Momentami wychodziło nieudolnie, ale wyraźnie mieli już pomysł na większość akcji.
OdpowiedzUsuń